Gołębi puch – Małgorzata Ostrowska & Organek
muzyka: Grzegorz Stróżniak
słowa: Małgorzata Ostrowska
℗1985 Savitor
©2017 Małgorzata Ostrowska
Ciągle pamiętam zatrzymany czas,
konwalie na poduszce…
Ciągle i ciągle czekam tamtych łez,
dotyku tamtych oczu…
Światło w Twoich rękach…
Łagodny puls…
Gdybym ujrzała kiedykolwiek taki film
umarłabym ze śmiechu…
Cisza zagrała, wokół nas się wzbił
gołębi puch – perfidny kicz.
Światło w Twoich rękach…
Gołębi puch…
Każdym dniem zabijam to!
Deszczem obcych rąk
zmywam ślad,
zabijam to!
Każda noc przynosi znów
bezsensowny ból,
ołów – nie!
Gołębi puch…
Może zapomnieć jeszcze uda się
konwalie na poduszce…
Może zduszone nie powróci znów,
odejdzie gdzieś, wypali się
światło w Twoich rękach,
gołębi puch!
Każdym dniem zabijam to!
Deszczem obcych rąk
zmywam ślad,
zabijam to!
Każda noc przynosi znów
bezsensowny ból,
ołów – nie!
Gołębi puch…
Notatki:
z koncertu „Męskie Granie 2017” w Żywcu
jezuuuuuuu ale moc
OdpowiedzUsuń